JUNTOS TEMPRANILLO – proste wino na trudny dzień

Wracasz do domu. Ten dzień był trudny. Tak bywa. Kurtka, płaszczyk i czapka już lądują na wieszaku. Ale chcesz coś zjeść. Są dwie opcje. Jest lato – więc wino, mimo, że czerwone, wkładasz do lodówki i chłodzisz do temp. 14 st. C. Jest zima – schładzasz do około 16 st . C. Zadanie wykonane? No to teraz zdecyduj, bo mam kolejne trzy opcje. Jest w domu makaron i sos pomidorowy, a Ty masz odrobinę sił, żeby gotować. Druga opcja – zamawiasz pizzę lub burgera. Niezależnie co wybierzesz – masz w domu Juntos Tempranillo.

Włączasz Netflixa, otwierasz butelkę, bierzesz szybki prysznic i wracasz na kanapę. Co dalej? Teraz decydujesz! Albo samodzielne gotowanie, albo aplikacja do zamawiania jedzenia. Świat się zmienił, prawda? Ale dobre wino pozostało dobrym winem.

Niezależnie jak trudny miałeś dzień, ważne, żeby to wino było chwilę wcześniej otwarte (przed wyjściem pod prysznic), wtedy odpocznie jak Ty, pooddycha, napowietrzy się i nabierze smaku. Chciałoby się powiedzieć – jak człowiek.

Juntos tempranillo to dość proste wino (ale na plus zaliczamy to, że certyfikowane jako wegańskie), jednak każdy szanujący się Winopijca przyzna, że to wino “dobrze zrobione”. Ma odpowiednią strukturę, nie jest zbyt “krótkie” i dobrze układa się w ustach. Mimo, że to wino młode. W nosie po czasie aromat malin i słodkich truskawek, w ustach dodatkowo wiśnie i te same słodkie, letnie maliny, a samo wino jest bardzo krągłe. Świetnie zagra z każdym makaronem skąpanym w sosie pomidorowym, a pizzę śmiało można okrzyknąć najlepszą koleżanką tej butelki! Wino pozornie proste i wesołe jak jego etykieta, a jednak coś tam jednak w sobie kryje. A takie wina – niespodzianki lubimy przecież najbardziej!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *