Kiedy w luźnej rozmowie ze znajomym Hiszpanem nazwałem chorizo kiełbasą, prawie zjadł mnie wzrokiem. Chorizo to chorizo. Dobre samo w sobie, dobre z dodatkami. Poniżej przedstawiamy siedem sposobów jak wykrzesać z niego jeszcze więcej smaku. I warto dodać, że teraz dobre chorizo zamówisz u nas z wysyłką.
1. Pinchos z papryką, cebulą i oliwkami
Wrzucamy na lekko rozgrzaną oliwę chorizo i powoli wytapiamy, na koniec lekko przypiekając. Zdejmujemy z patelni i odkładamy. Na wytopiony tłuszcz wrzucamy pokrojoną paprykę i posypujemy odrobiną cukru, żeby się skarmelizowała. Po chwili dorzucamy posiekaną cebulę. Zdejmujemy z patelni. Na koniec na patelnię kładziemy plastry bagietki i delikatnie je rumienimy. Układamy na nich nasze przesmażone składniki. Na samą górę wędruje oliwka, a całość przebijamy długą wykałaczką. Otwieramy wino. Cieszymy się smakiem. Smacznego.
2. Szaszłyki z papryki, cukinii i ananasa z kruszonymi migdałami oraz pietruszką

Zaczynamy zawsze tak samo, czyli wrzucamy na lekko rozgrzaną oliwę chorizo i powoli wytapiamy, na koniec lekko przypiekając. Zdejmujemy z patelni i odkładamy. Warzywa kroimy na nierówne kawałki i przesmażamy bardzo krótko na rozgrzanej patelni. Nadziewamy na wykałaczki i posypujemy pokruszonymi migdałami lub orzeszkami i pietruszką. Otwieramy wino. Koniecznie!
3. Chorizo z warzywami

Tak jak ostatnio – wrzucamy nasz magiczny składnik na lekko rozgrzaną oliwę i powoli wytapiamy, na koniec lekko przypiekając. Zmniejszamy ogień i dorzucamy posiekany czosnek i warzywa. Te, które aktualnie mamy w lodówce. Chorizo jest dobre na wszystko i ze wszystkim. Ja wykorzystałem batata, ale zagrają tu dobrze inne warzywa. Podlewamy wszystko odrobiną czerwonego wina i czekamy aż wino zredukuje swoją objętość, a alkohol wyparuje. Możemy dorzucić odrobinę bardzo schłodzonego lub zamrożonego masła, to podkręci sos.
4. Chorizo z cieciorką i oliwkami zapieczone z płatkami sera Manchego

Tradycyjnie już… Wrzucamy na lekko rozgrzaną oliwę chorizo i powoli wytapiamy, na koniec lekko przypiekając. Kiedy tłuszczyk i smak się wytopi wrzucamy cieciorkę, oliwki, czosnek, dwie łyżki pasty pomidorowej. Jak składniki nabiorą temperatury, a smaki się połączą zmniejszamy ogień i kładziemy płatki sera Manchego, lub innego, który akurat mamy w domu. A jakby jeszcze smaków było nam mało możemy na górę wbić jajko i poczekać aż białko się zetnie. Istna uczta.
5. Jajeczne muffiny z chorizo i ziemniakami

Trzy jajka wbijamy do miski, doprawiamy solą, pieprzem i dodajemy odrobinę sody albo proszku do pieczenia. Całość przelewamy do silikonowych foremek, do każdej wkładamy po kawałku ugotowanego ziemniaka i upieczonego w piekarniku albo wytopionego na patelni chorizo. Piekarnik nastawiamy na 180 ° C i wkładamy foremkę. Otwieramy wino i patrzymy w szybę piekarnika jak w telewizor. Kiedy nasze jajeczne muffiny nieznacznie podrosną i zaczną się rumienić to znak, że są gotowe.
6. Smażone ziemniaki z chorizo
Tradycyjnie… Wrzucamy na lekko rozgrzaną oliwę chorizo i powoli wytapiamy, na koniec lekko przypiekając. Kiedy tłuszczyk i smak się wytopi wrzucamy na niego ugotowane wcześniej ziemniaki i smażymy, żeby były rumiane. Dodajemy odrobinę posiekanego czosnku i smażymy jeszcze przez chwilę na małym ogniu. Całość posypujemy pietruszką.
7. Pasta z cieciorki o smaku chorizo

Tak jak zawsze… Wrzucamy na lekko rozgrzaną oliwę chorizo i powoli wytapiamy, na koniec lekko przypiekając. Tym razem potrzebujemy jednak nie głównego składnika, a właśnie smaku, który pozostał na patelni. Blendujemy cieciorkę z odrobiną soli, a zamiast części oliwy, którą normalnie byśmy wlali do blendera, dolewamy właśnie ten wytopiony smak z patelni. Całość posypujemy czarnuszką i pietruszką. Podajemy najlepiej z czymś chrupkim. No i z winem oczywiście. Białe schłodzone turbio sprawdzi się znakomicie.